Obserwatorzy

14 marca 2013

Lok na zakręcie, czyli AKTUALIZACJA WŁOSÓW

Od ostatnich aktualizacji trochę czasu minęło. Podcinałam w międzyczasie trochę końcówki i sama cieniowałam delikatnie włosy, żeby trzymały się cały czas w ryzach i miały jakiś kształt ;-)

Od dłuższego czasu jestem wierna masce z keratyną i spiruliną z Bingospa, w szamponach zbytnio nie przebierałam, głównie opierałam się cały czas na szamponach z Barwy, ewentualnie rossmannowski Yung i specjalny do włosów rudych również z Rossmanna.

W międzyczasie pojawiały się też drogeryjne odżywki w mojej pielęgnacji, których regularnie postaram się dodawać recenzje, bo już część dotknęła dna, a niektóre stoją i nie wygląda na to, że zostaną szybko zużyte ;-)

Stałym elementem pielęgnacji cały czas jest olejowanie włosów (ostatnio tylko mam trochę problem z częstotliwością ;-) ale to chyba takie przesilenie zimowe). Oczywiście cały czas używam rycynowego, czy też  słodkich migdałów, ostatnio dodałam nowy - arganowy.

Od jakiegoś niecałego miesiąca w pielęgnację moich włosów włączyłam 2 produkty z Mariona - Ampułki do włosów i Odżywkę w piance. Obydwa z moimi włosami się bardzo polubiły, a jestem strasznie zadowolona z efektów, dlatego jak jeszcze trochę ich poużywam na pewno napiszę recenzję.

Ostatnio również zaczęłam ponownie brać kompleks witaminy B, żeby trochę je wzmocnić, chociaż muszę przyznać, że same z siebie wyraźnie ostatnimi czasy zyskały na objętości.

Bardzo rzadko je teraz farbuję, w przeciągu ostatniego półroku (jak nie dłużej) raptem może z 2 razy na rude odcienie (raz Płomienna iskra, drugi raz Miedź z Joanny). Na szczęście kiedy kolor mi się spiera (za każdym razem na miedziano-złoty), to odrost miesza się z odcieniem włosów i nie rzuca się w oczy dzięki czemu nie jestem skazana na regularne farbowanie włosów, a jedynie wtedy, kiedy stęsknię się za mocnymi rudościami.

Kręcą się jak chcą, raz skręt jest porządny, raz są prawie proste, ale za to chyba je lubię, że zawsze inaczej się ułożą i wyglądają. Z zakresu stylizacji wyrzuciłam wszelakie pianki i lakiery, aby je jak najmniej niszczyć.

A oto i główny gwóźdź dzisiejszego posta...



7 komentarzy:

  1. Ładny masz kolorek, ostatnio tez o takim myślałam :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Też walczę o piękne włosy :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Śliczny kolor:) Serdecznie pozdrawiam:))

    OdpowiedzUsuń
  4. Ηello, i think that i ѕaw уou visiteԁ my website so і camе to “гeturn
    the faνoг”.I am attemрtіng tο fіnd thіngs to enhance
    mу sіte!I suppose itѕ oκ to use some of youг іdeas!
    !

    my webѕite payday loans

    OdpowiedzUsuń
  5. I do nοt еven know hoω ӏ endеd up herе, but I thought
    thiѕ рοst was good. I do not know who уou
    are but cеrtainly you're going to a famous blogger if you aren't alrеady ;) Cheers!


    My blοg ... Payday Loans

    OdpowiedzUsuń

Twoja opinia jest dla mnie bardzo ważna.
Dziękuję za poświęcenie czasu i każdy oddany komentarz :)