Obserwatorzy

19 listopada 2011

Joko, Virtual Natural Shine - fluid rozświetlający

Na palcach dwóch dłoni nie jestem w stanie wymienić ile podkładów już przetestowałam. Oczywiście w poszukiwaniu podkładu idealnego... no niestety idealnego nie znalazłam do tej pory, jedyne co mogę to odradzić Wam po co nie sięgać ;-)

Przyjrzyjmy się dzisiaj bliżej podkładowi Virtual Natural Shine - fluid rozświetlajacy do skóry zmęczonej i zszarzałej.
Standard - mamy mieć pełną blasku, rozświetloną skórę, o zdrowym wyglądzie. Oczywiście ma podkreślać jej lśniący i promienny koloryt. W efekcie utrzymujemy rozświetloną, gładką, matową skórę przez 12 godzin! Brzmi znajomo? Mi też ;-)

Niestety, w przypadku tego produktu większość kończy się na obietnicach producenta.
Jeżeli chodzi o moją skórę - jest ona mieszana ze lekką skłonnością do wysuszania. Kupiłam podkład rozświetlający, jednak samego rozświetlenia nie uzyskałam. Jak dla mnie w żaden sposób nie spełnia tej roli. Jest zwyklaczkiem drogeryjnym, który mało co robi, w dodatku na krótki czas.

Trzeba przyznać, że konsystencje ma dość gęstą. Niestety szybko zasycha i nie można wprowadzić poprawek, bo się podkład "roluje". Nawet dobrze kryje, ale ciężko się rozprowadza i po nałożeniu na całą twarz czuje się efekt delikatnego ściągnięcia, typowy efekt maski. Kolorystycznie też trzeba uważać, bo mój w kolorze "02 jasny" jest dosyć ciemny na buzi, więc dla bladziochów odpada zdecydowanie.

Dość istotny aspekt ze względu na porę roku - ściera się od kołnierza kurtki, szala, czy apaszki - przy okazji je oczywiście brudzi.

Producent wspomina o zawartości oleju jojoba, oleju sojowego, wyciągu z krokosza, witaminy A, E i F. Akurat tutaj się udało, bo mnie nie wysusza, chociaż ostatnio miałam z tym spory problem. Mnie nie zapchał, ale mam dość tolerancyjną skórę :D

Opakowanie dość solidne, z pompką, która w moim przypadku dziwnie "wypluwa" ten podkład :D Nieraz już miałam go na bluzce, bo wyleciał nie tą stroną ;-) Chciałam dać mu szanse, próbowałam, ale no nie da się...

O obiecanych 12 godzinach matowania nawet nie wspominam, bo on 12 godzin nie wytrzyma - za pomocą magicznej kuli znika z twarzy, lub się ściera. No trudno. Lubię tę firmę, ale każdemu zdarza się wpadka...


   


  


 Dostępne kolory:

16 komentarzy:

  1. UWAGA!
    Konkurs!
    Do wygrania czarne szpilki (numer butków wybieracie same) Na prawdę warto!
    Zapraszam
    http://jasicastyl.blogspot.com/2011/11/konkurs.html?showComment=1321692944183#c6471470700208620233
    Sorka za spam<33

    OdpowiedzUsuń
  2. a próbowałaś Kobo? mają beznadziejne opakowania (twarde tubki, ciężko wydostać produkt) ale sam podkład jest całkiem całkiem:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Po takiej recenzji bym go raczej nie kupiła :) Pozdrawiam i zapraszam do mnie na konkurs, do wygrania wybrana przez Ciebie rzecz ze sklepu internetowego z ubraniami ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Na szczęście mój dermatolog był darmowy.

    Dla swojej skóry nie wybieram podkładów rozświetlających i ta ten z pewnością bym się nie skusiła. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  6. chodzpomalujmojswiat,
    nie miałam jeszcze okazji wypróbować podkładu Kobo, ale na pewno się skuszę skoro tak piszesz:)

    OdpowiedzUsuń
  7. puder ryżowy? Nigdy o takim nie słyszałam ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. widac ze maja strasznie slabe opakowanie. wrecz jak dla mnie odpychajace.

    OdpowiedzUsuń
  9. opisałam pierwsze wrażenia :p

    OdpowiedzUsuń
  10. Rozświetlający się nie sprawdza, ale mój matujący, jak najbardziej :)

    OdpowiedzUsuń
  11. ja też poszukuje tego idealnego podkładu i wiem,że ten mam omijać :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Zdecydowanie nie dla mnie, napewno nie kupie;)

    OdpowiedzUsuń
  13. jakis czas temu przypadkiem kupiłam ten podkład-i rzeczywiście totalna porażka-nie polecam.

    gosia-swiatmakijazu.blogspot.com - zapraszam do mnie

    OdpowiedzUsuń
  14. Zapraszam na konkurs!!!!!!!!
    http://gosia89.pinger.pl/m/8997543/oglaszam-konkurs-swiateczny

    OdpowiedzUsuń

Twoja opinia jest dla mnie bardzo ważna.
Dziękuję za poświęcenie czasu i każdy oddany komentarz :)