Obserwatorzy

01 grudnia 2011

Joko, Virtual, Precision Touch (Precyzyjnie kryjący korektor)

Znacie to uczucie kiedy macie duuużo czasu, wstajecie jak się naprawdę wyśpicie, nie robicie niczego na biegu, spędzacie błogi czas z kawką pod pierzynką, oglądając ulubiony film zajadając się lodami? Ja też nie... :D
Próbuję znaleźć ostatnio sposób na organizację idealną, macie jakieś złote pomysły? Jeżeli tak to dajcie znać w komentarzu, bo mi póki co, to przydałaby się 40 godzinna doba. :D



A przechodząc stricte do tematu posta - co nieco o zakrywaniu, tym razem bierzemy pod lupę korektor. Moje wyobrażenie idealnego korektora? Wtapiający się w skórę, o lekkiej konsystencji i mocno kryjący... czy Virtual - Precision Touch taki jest? :) Przekonajmy się...

Kupiłam go kiedyś - jak większość kosmetyków - przez przypadek. Kupiłam, bo niedrogi i w sztyfcie. Cena do 10-13 zł, ja kupiłam chyba za 9 jak dobrze pamiętam. Sprawdzam co pisze producent - idealnie ukrywa niedoskonałości cery, tuszuje cienie pod oczami, a żeby było jeszcze lepiej ma w sobie nawilżające składniki! Mmmm... brzmi smakowicie, prawda?

Zweryfikujmy nieco tę bajkę, bo jest dobrze, ale nie idealnie :D

U mnie dostaje dużego plusa przede wszystkim za formę sztyftu, o wiele bardziej lubię takie, niż te, w których muszę się babrać palcami, albo pędzlami (jestem leniuchem i nie lubię ich czyścić :D). Co do samej nazwy - "Precyzyjny (...)" hmm... precyzyjny jest na początku, kiedy jego "dzióbek" jest mało co użytkowany, a wiemy co dzieje się z pomadką...
Czy tak wygląda precyzyjny korektor? :D
Cóż... takiego idealnego kształtu nie ma, więc nieco producenta przy nazwie poniosło. :D Ale to mu oczywiście darujemy.


Ma przede wszystkim kryć i... kryje. I to naprawdę dobrze. Pozytywnie byłam nim zaskoczona, bo jest dość "gęsty" i większego problemu z zakryciem jakiejś niedoskonałości, przebarwień, policzków czerwonych po prostu nie miał, chociaż maksymalne krycie to nie było, ale mnie w 100% zadowalające.
Mój jest w odcieniu 01. 

 
Ale... krycie owszem, ale broń Boże pod oczy. Ja na pewno tego bym im nie zrobiła, bo korektor jest trochę tępy i nie miałabym serca tak naciągać skórę pod oczami - co więcej, wydaje mi się, że jak na tak delikatną skórę jest po prostu za gęsty.

Z moją buzią się bardzo dobrze stapia, nie jest widoczny, daje dość naturalny efekt, przy czym po użyciu pudru naprawdę się dość długo - jak na swoją cenę - utrzymuje. Jakieś poprawki można wprowadzić po 5-6 godzinach. Dobrze się rozprowadza - pomimo swojej konsystencji - nie przesusza.

kliknij, aby powiększyć
Większych minusów nie znalazłam - jedyne co mogę dodać to jeżeli ktoś szuka korektora pod oczy - to, to z pewnością nie ta bajka. Niestety podkreśla zmarszczki i może wysuszać skórę pod oczami.
Jako korektor na resztę twarzy nie dostaje u mnie większych minusów, bo się ich po prostu nie doszukałam.
Kryje, jak ma kryć, tani, higieniczna aplikacja. Dość wydajny - ma 4,8g - ale nie kończy się bardzo szybko.
Jako minus można mu zarzucić słabe opakowanie - u mnie po dłuższym używaniu po prostu pękło w środku od wykręcania z pojemniczka sztyftu i niestety, ale tylko 3 odcienie do wyboru.


Spotkałyście go? Używałyście? Co o nim myślicie? ;-)

12 komentarzy:

  1. Może skuszę się, jak będę potrzebowała korektora na wypryski :)

    OdpowiedzUsuń
  2. O,nie wiedziałam,że mają w ofercie taki kosmetyki:) u mnie sprawdza się tylko dermacol.

    OdpowiedzUsuń
  3. No krycie to on ma niezłe : ) Ja tam nie trafiłam jeszcze na produkty tej firmy, ale szukam... : )

    OdpowiedzUsuń
  4. Zoila,
    polecam, bo jest bardzo dobry :)

    Oczuchmurnosc,
    Virtual ma całkiem fajną ofertę:) przynajmniej ja ich bardzo lubię:)

    Dejna,
    prawda - krycie jest niezłe jak na zwykły, drogeryjny korektor :)

    OdpowiedzUsuń
  5. aktualnie mam z miss sporty, jak się skończy to wypróbuje ten :)

    OdpowiedzUsuń
  6. wazne ze kryje moze sobie kupie szukam jakiegos dobrego

    OdpowiedzUsuń
  7. może warto spróbować... obserwuję i zapraszam do siebie ;-)

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie spotkałam się z nim :) Dobrze kryje pryszcze? ;p

    OdpowiedzUsuń
  9. ja właśnie szukam czegoś pod ocy, ale bardziej w różowym odcieniu, żeby rozświetlił :)

    OdpowiedzUsuń
  10. MIałam go kiedyś i raz położyłam pod oczy i wysuszył mi okolice oczu więc tam nie polecam jednak na jakieś niespodzianki to w sam raz:-))

    OdpowiedzUsuń
  11. Tishak,
    polecam, bo jest naprawdę godny zainteresowania :)

    Zakręcony świat Wery,
    Kryje, kryje :)

    Moniak85,
    naprawdę polecam - warty zainteresowania :)
    Luthienn,
    Dobrze kryje :D

    Chodzpomalujmojswiat,
    Pod oczy sie nie nadaje :(

    Makeupkama,
    Tak jak pisałam, mi też skórę pod oczami wysuszył, ale na niespodzianki jest idealny :)

    OdpowiedzUsuń
  12. nie przepadam za korektorami w sztyfcie niestety :<

    OdpowiedzUsuń

Twoja opinia jest dla mnie bardzo ważna.
Dziękuję za poświęcenie czasu i każdy oddany komentarz :)