Dziękuję bardzo za 2 880 odwiedzin, 318 zostawionych komentarzy i 87 włączone subskrypcje. Na pewno się odwdzięczę i mam nadzieje, że to nie jest nasz ostatni miesiąc :D
W ramach okazji - proszę nacieszyć oczy smakiem, smacznego! :D
Gol
Pobalowaliśmy, to... czas na haul! Taki naprawdę mini-mini.
Co my tu mamy...
1.Maseczka All about Face - dwa kroki - oczyszczanie + nawilżanie. Seria kosmetyków All about... to nic innego jak po prostu TESCO. Muszę przyznać, że akurat maseczki mają całkiem w porządku. Używałam kiedyś czerwonej i byłam zadowolona, teraz kupiłam sobie zieloną. Krok 1 z zieloną glinką i witaminą C, krok 2 z ekstraktem z drożdży i kwasem hialuronowym. Oba kroki po 7 ml.
2. Kolejny produkt z TESCO, All about Body - żel antycellulitowy. To już jest moje drugie opakowanie. Jeżeli chodzi o sam cellulit to ciężko powiedzieć czy coś, ale wyraźnie napina skórę. Przy nakładaniu daje efekt chłodzenia, co teraz w zimne wieczory mi przeszkadza, ale latem był super. :D Żel nie jest drogi, polecam spróbować, bo przy regularnym stosowaniu widać ujędrnienie skóry. Żel zawiera wyciąg z alg, kasztanowca i kofeiny. 
4. Jak to ja, musiałam kupić coś do ust. :D Zauroczona mocną czerwienią Viperowskiej serii błyszczyków Small Giant kupiłam tym razem odcień o numerze 24. Przesłodko pachnie takim... jogurtem. Świetnie wygląda na ustach, chociaż bałam się zbyt mocnego różowego efektu. Już się z tym błyszczykiem polubiliśmy. Do recenzji błyszczyka zapraszam TUTAJ.
5. I ostatni produkt... kolejny błyszczyk... Tak jest ustnym freakiem :D Virtual seria Metallic Collection. Odcień 207. Śliczny brąz, szkoda tylko, że pachnie dość chemicznie, na pewno produkt nie do wąchania tylko do używania. :D
I w gratisie swatche błyszczyków na ustach, mam nadzieję, że Wy też się zakochacie w tych odcieniach ;-)
 |
| Virtual, Metallic Collection, 207 |
 |
| Vipera, Small giant, 24 |
Trzymajcie się ciepło i do napisania! :) Jeżeli chcecie recenzję jakiegoś produktu to dajcie znać :)
ile kosztowała ta maseczka z tesco? i czy były inne rodzaje?:)
OdpowiedzUsuńnie przepadam za błyszczykami, bo wystarczy, że błyszczy mi się twarz i jakoś moje poczucie estetyki aż takiego połysku nie akceptuje :D
OdpowiedzUsuńale ten z Virtual wygląda bardzo ładnie :)
miałam takie gąbeczki, ale tak mi pożerały podkład, że zrezygnowałam z ich używania :/
OO musze wyprobowac gabeczek :)
OdpowiedzUsuńKamyczku,
OdpowiedzUsuńteraz była promocja w TESCO i kosztowały 1,50 zł, a takto są jakoś w cenie 2,3 - 2,50 coś takiego :) Tak, jest jeszcze jeden rodzaj, ten czerwony, o którym pisałam. Krok 1 - intensywnie nawilżająca, z proteinami mlecznymi i kwasem hialuronowym. Krok 2 - głęboko regenerująca z proteinami pszenicy i ekstraktem z drożdży. Maseczka, którą pokazuje w aktualnym haul'u w kroku 1 jest o konsystencji kremu, a krok 2 o konsystencji żelu, a ta czerwona jest w kroku 1 żelowa, a w kroku 2 kremowa :)
Let's talk beauty,
ja lubię błyszczyki, ale takie które się za bardzo nie błyszczą:D takie mocno mocno brokatowe też zaburzają moje poczucie estetyki :P
Monika,
polecam polecam :)
Hmm, nie lubię błyszczyków z drobinkami albo z brokatem, a tutaj chyba je widzę :P zawsze nakładam podkład paluchami, ale skoro gąbeczki dają radę to moze w końcu je kupię :) A za ten pysznie wyglądający tort nie wiem co Ci zrobię :D aż mi w brzuchu zaburczało :D
OdpowiedzUsuńdzięki za wyczerpującą odpowiedź, będę szukać u siebie w tesco:) mam tylko nadzieję że mnie nie podrażni:) a i życzę szczęścia w moim rozdaniu;)
OdpowiedzUsuńooo, te maseczki bardzo ciekawe :)
OdpowiedzUsuńgratulacje "miesięcznicy"! :D
OdpowiedzUsuńNowicjuszka,
OdpowiedzUsuńtaki był cel tego torta!:D
Oczuchmurność,
Paulinko dziękuję:):D
Ten błyszczyk z wipery podoba mi się:-))
OdpowiedzUsuńFajne zakupy, muszę rozejrzeć się za maseczkami:) Gąbeczki też mam ochotę wypróbować, pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńpiękne usta :)
OdpowiedzUsuńObsession,
OdpowiedzUsuńdziękuję bardzo :)
Fajnie się prezentuję te błyszczyki :)
OdpowiedzUsuńKochana serdecznie gratuluję i życzę dużo frajdy z blogowania! :*
OdpowiedzUsuńZakupy świetne, ale błyszczyk od Vipery zwalił mnie z nóg - CHCĘ!!
Nie wiem jak to się stało, ale nie byłam Twoim obserwatorem - szejm on mi!
OdpowiedzUsuńJestem nr 90 :-)