Obserwatorzy

30 października 2011

Haul #1 Butterfly, See you, Wendy

Jak się czujecie w związku z długim weekendem? Macie w ogóle długi weekend? Mi się poszczęściło, mogę się nazwać farciarą, do wtorku włącznie leniuchuje. Dzisiaj ciężko było mi się wygrzebać spod ciężkiej, cieplutkiej kołdry. Właśnie zajadam się śniadaniem i piję ciepłą herbatę. Totalny relaks... to lubię. Apropo relaksu, wczoraj byłam na małych zakupach. Nawet nigdzie nie podróżowałam, mój haul cały pochodzi z małej drogerii.



Krótki przekrój przez kosmetyki....
# Błyszczyk Wendy, numer 08, cena. 5 zł 
Nigdzie dotąd nie widziałam tego błyszczyka, a że ja lubię próbować kosmetyki mało znanych, lub nieznanych firm to i oto ten błyszczyk. Ostatnio strasznie spodobały mi się ciemne kolory, przedwczoraj cały dzień namiętnie nosiłam ciemny, ceglasty błyszczyk z Manhattanu, to ten kolor od razu wpadł mi w oko. Jak na razie mogę powiedzieć tyle, że nie ma w sobie drobinek, dobrze się go aplikuje na usta, nie ściera się szybko.




# Błyszczyk Wendy, tym razem w odcieniu 10, kolor nieco ciemniejszy, cena ta sama - 5zł



# Lakier pękający - Butterfly, Artistic Cracks, cena 6zł
Czytałam o nim różne recenzje, ile recenzji tyle opinii. Mi się, albo po prostu trafił dobry jakościowo produkt, albo nie jestem po prostu wybredna i za 6 zł nie oczekuje cudów. :) Wczoraj sobie od razu pomalowałam nim paznokcie, co prawda na ciemny, czerwony lakier, więc ciemny lakier pękający na ciemną bazę nie wyszedł zbyt efektownie, ale samo pęknięcie będziecie mogli zobaczyć na zdjęciu. Lakier ma konsystencję zwykłego lakieru, szybko pęka, natychmiastowo schnie. Jestem zadowolona.




# Cień do powiek, See you, odcień: ...next time, cena: 4,99zł
Pisałam już o cieniach See you, jeżeli chcesz przeczytać recenzję to zapraszam tutaj.





# Puder w kamieniu, Paris Elegance, odcień numer 3 (wydaje mi się, że jest to najjaśniejszy) cena: 7,5zł
Ciężko mi cokolwiek o nim powiedzieć, bo jeszcze go nie testowałam. Jeżeli chodzi o samo pudełko - jest dość masywne, w środku znajduje się dość duże lusterko, nie jest dołączony żaden aplikator, ani pacynka. Dodatkowo puder jest perfumowany? Nie wiem jak to określić... Ma specyficzny słodki zapach, nie jest to zapach typowy dla pudru.





# Kolczyki
Mówiłam już, że jestem strasznym zbierakiem biżuteryjnym? :D Chociażbym kupowała 1000 parę kolczyków to i tak nie będę uważać, że jest tego za dużo. Uwielbiam długie kolczyki, świecące kolczyki, matowe, orientalne, małe kolczyki, bransoletki, naszyjnik... aaaah... wszystko! Absolutnie wszystko. Dzisiaj przedstawiam Wam 3 gwoździe dzisiejszego haul'u.




Małe okrągłe, tęczowe pół kule kosztowały zaledwie 2 zł, kwadratowe całe w cyrkoniach - 5 zł, a długie w lekko orientalnym stylu - 8zł.

Pozdrawiam Was ciepło, odpoczywajcie w leniwy niedzielny poranek :)

6 komentarzy:

  1. świetny haul, bardzo fajne te cienie see you :)

    OdpowiedzUsuń
  2. też lubię testować kosmetyki mało znane :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo fajne zakupy :) a co to za mała drogeria, w której się obkupiłaś? :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Gdzie można kupić puder Paris Elegance?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Anonimowy,

      Małe sklepy? Sprzedaż internetowa? W żadnych większych sieciówkach, czy drogeriach ich nie widziałam :(

      Usuń
  5. Świetna sprawa. Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń

Twoja opinia jest dla mnie bardzo ważna.
Dziękuję za poświęcenie czasu i każdy oddany komentarz :)