...czyli gościem dzisiejszej recenzji będzie:
Żel intymny z ekstraktem z kory Dębu od Barwy Naturalnej.
DOSTĘPNOŚĆ: Lista sklepów, gdzie można zakupić produkty Barwy:
http://barwa.com.pl/en/gdzie-kupic
CENA: 6,90zł za 300 ml produktu
ZAPACH: Delikatny, nienachalny, lekko ziołowy
KONSYSTENCJA: Ani zbyt wodnista, ani za gęsta - forma żelu - gęstawa, lekko ciągnąca się
DZIAŁANIE: Producent zapewnia nam o:
Delikatny żel przeznaczony do codziennej higieny okolic intymnych.
Specjalnie opracowana receptura oparta na łagodnych składnikach myjących
zapewnia długotrwałe uczucie świeżości.
Produkt bardzo dobrze się pieni, ale przy tym dobrze spłukuje. Nie podrażnia skóry, łagodnie myje. Wyraźne uczucie odświeżenia, nie spowodował żadnych podrażnień, reakcji alergicznych, czy infekcji.
APLIKACJA: Opakowanie zawiera coś, co bardzo cenię we wszelkich produktach do mycia, czyli pompkę, która jest duża i szeroka.
WYDAJNOŚĆ: Baaaardzo duża, produktu używam od ok. półtora miesiąca dzień w dzień, a zużyłam dopiero ok. połowy produktu, może nawet mniej. Przy jednorazowym użyciu wystarczy jedna pompka produktu.
SKŁAD:
Składniki aktywne:
- ekstrakt z kory dębu - zapobiega infekcjom, łagodzi podrażnienia, drobne zaczerwienienia i otarcia,
- kwas mlekowy - przywraca fizjologiczne pH, wzmacnia naturalną florę bakteryjną,
- D - pantenol - nawilża, działa kojąco.
Nie zawiera mydła, pH fizjologiczne. Nie zawiera soli. Przebadany dermatologicznie.
PODSUMOWANIE: Zdecydowanie polecam ten produkt, mimo niskiej ceny jest naprawdę dobrej jakości. Rozglądajcie się za produktami Barwy szczególnie w hipermarketach. ;-)
Wygląda całkiem ciekawie :)
OdpowiedzUsuńSpadłaś mi z nieba z tą recenzją, bo dzisiaj idę na zakupy. Jak nie bedzie Białego jelenia to biorę ten
OdpowiedzUsuńTrzeba będzie się za nim rozejrzeć:)
OdpowiedzUsuńciekawie wyglada;)
OdpowiedzUsuńjestem wierna Lactacydowi jednak jeśli gdzieś spotkam ten, to na pewno wypróbuję ;)
OdpowiedzUsuńkora dębu jest idealnym składnikiem do takich żeli i płynów. Ja mam z ATW:)
OdpowiedzUsuńmusze poszukac ;)
OdpowiedzUsuńja go u siebie w mieście widziałam bodajże w Tesco :)
UsuńJa mam zel łagodzący intimea z aloesem , kwasem mlekowym i naturalnym PH . Kupiłam kiedys w biedronce za 3zł ;) 500ml ;) Jak go kiedys wykończę to poszukam tego ;) i przetestuję ;)
OdpowiedzUsuńTeż lubię wszystko co zawiera pompkę:D
OdpowiedzUsuńNie miałam,ale rozejrzę się za nim przy okazji:))
Ja aktualnie używam jednego z Oriflame, ale.. pewnie wypróbuję go jako następny ;)
OdpowiedzUsuńMiałam ten płyn i niestety - dzięki niemu miałam "kobiecą nieprzyjemność". Teraz mam Laktacyd i nie narzekam. Ziaja też ma dobre płyny :)
OdpowiedzUsuńmuszę poszukać tych kosmetyków u siebie, bo nie widziałam ich
OdpowiedzUsuńale ten ekstrakt i kwas mlekowy na szarym końcu niemal, na początku sles, ja bym się bała :(
OdpowiedzUsuń