ZOOM NA DŁONIE I STOPY, czyli nawilżanie zimą, odcinek 1

Nie wiem jak Wy, ale ja mam dobrego bzika na punkcie pielęgnacji dłoni i stóp. Największą uwagę przywiązuje do dłoni drugiej osoby, niewątpliwie jest to swojego rodzaju wizytówka drugiego człowieka. Dzisiejszy post jest pierwszym odcinkiem serii "Zoom na dłonie i stopy", mam spory bagaż doświadczenie jeżeli chodzi o produkty do pielęgnacji tych części ciała, dlatego chętnie się z kimś tym podzielę, w końcu nie tylko dobrze dobrany podkład jest ważny, ale i odpowiedni krem...

W odcinku pierwszym pod lupę bierzemy dwa produkty Barwa Laboratorium, obydwa z serii "Miss". 
Kandydat numer 1: Krem pielęgnacyjny do rąk z olejkiem silikonowym, ochronny

Kandydat numer 2: Krem regenerująco zmiękczający do suchych stóp i pękających pięt z ekstraktem z lnu, d-pantenol i witaminy.

CENA: W przypadku obydwu produktów bardzo niska, aż szkoda nie wypróbować - ok. 5 zł.

POJEMNOŚĆ: Krem do rąk - 100ml, do stóp - 75ml

WYDAJNOŚĆ: Krem do rąk stosowałam +/- 2-3 razy dziennie, po upływie ok. 3 tygodni kremu już praktycznie nie ma, czyli wydajność przeciętna. Krem do stóp - używałam go zawsze na noc, smarowałam grubszą warstwę, na to puchate skarpetki i do łóżeczka :D stosuje również ok. 3 tygodni, odczuwalne zużycie, ale produkt jeszcze jest.

DOSTĘPNOŚĆ: Lista sklepów, w których można nabyć produkty Barwy TUTAJ

KONSYSTENCJA: Obydwa produkty o podobnej, lekkiej kremowej konsystencji. Krem do stóp nieco tłuściejszy. :D

krem do rąk

krem do stóp

krem do rąk

krem do stóp

ZAPACH: Ani się niczym nie wyróżniają, ani nie przeszkadzają. Zapachy delikatne, odświeżające, bez dominujących nut zapachowych.

DZIAŁANIE: Przechodzimy do sedna, czyli coś, co w produkcie nas najbardziej interesuje.
Jeżeli chodzi o krem do rąk - producent zapewnia gładką, miękką i elastyczną skórę. Nie mogę się nie zgodzić - dłonie rzeczywiście są gładkie, delikatnie nawilżone. Krem ma w sobie olejek silikonowy, przez co po użyciu kremu wyczuwalny jest delikatny film ochronny, ale dłonie się nie lepią, produkt szybko się wchłania. Uczucie nawilżenia odczuwalne kilka godzin, wymagane "dokremowywanie" rąk w ciągu dnia. Krem porównałabym w działaniu do lekkiego balsamu nawilżającego.
Drugi gwóźdź programu - krem do stóp. Od razu go polubiłam za napis "regenerująco-zmiękczający". :D Mi nic więcej nie potrzeba, kwestia tylko, czy rzeczywiście taki jest? Muszę przyznać, że... jest. Stosowałam go w duecie z puchatymi skarpetkami, o których już pisałam :D Sprawdzał się rewelacyjnie - grubsza warstwa produktu na noc, a rano... ah, byłam w raju. Stopy naprawdę miękkie, nawilżone, wygładzone. Nie mam problemu z pękającymi piętami, więc nie potrafię się w tej kwestii wypowiedzieć, ale myślę, że warto go wypróbować, jest tani, a ja jestem z niego maksymalnie zadowolona. Producent zapewnia, że regularne stosowanie zapobiega pękaniu skóry pięt. Doczytałam się również, że polecany jest do szorstkiej skóry kolan i łokci - tu również strzał w dziesiątkę, doskonale sobie z tymi miejscami radzi. Jestem bardzo pozytywnie zaskoczona, bo zarówno cena, jak i sama konsystencja (która nie jest bardzo gęsta, krem dość lekki) nie zapowiadała tak rewelacyjnego produktu. 

OFERTA:

Dostępne są również...
Krem do rąk, kojący z ekstraktem z aloesu:

 Krem do rąk, regenerujący oliwkowy z ekstraktem z shiitake:

Krem do rąk, nawilżający z ekstraktem z alg morskich:

Krem do rąk, kojący z ekstraktem z kokosu:

Krem do rąk, wzmacniający z ekstraktem z cytryny:

Krem do rąk, wygładzający mleczno-miodowy:

 Krem do rąk, odżywczy z kompleksem witamin:

Krem do rąk, łagodzący z ekstraktem z wiśni:

Krem do stóp, z neutralizatorem zapachu, z ekstraktem z szałwii lekarskiej:

Krem do stóp, pielęgnacyjny z wyciągiem z kasztanowca:

Kremowy peeling do stóp, z drobinkami pumeksu:

 

PODSUMOWANIE: Jeżeli miałabym wybrać jeden z tych dwóch produktów, oczywiście byłby to krem do stóp. Krem do rąk jest dobry, chociaż nie powala na kolana, jeżeli ktoś nie ma wymagających i bardzo suchych dłoni to się sprawdzi, natomiast jeżeli ktoś szuka czegoś naprawdę dobrze nawilżającego - najprawdopodobniej się rozczaruje. Z drugiej strony, patrząc na cenę... żal nie wypróbować :)


A jak wygląda Wasze pielęgnacja dłoni i stóp? Zmieniacie ją zależnie od pory roku? Czekam na Wasze komentarze ;-)