Obserwatorzy
14 stycznia 2012
STEP BY STEP: dzienny szaraczek
Jako, że na moim blogu pojawiają się głównie mocne, wyraziste makijaże, dzisiaj co nieco dla wielbicielek delikatnych, dziennych makijaży, a w dodatku w postaci stepu, więc będziecie mogły wykonać go same :)
Przepraszam za wszelkie niedogodności, jest to mój pierwszy step - postaram się robić więcej i lepsze. Jeżeli macie propozycje makijażu, który chciałybyście zobaczyć krok po kroku - napiszcie w komentarzach ;)
Zaczynamy....
1. Przed makijażem można użyć bazę pod cienie, aby podbić kolory i przedłużyć ich trwałość. Następnie w wewnętrznym kąciku nakładamy jasny, najlepiej biały perłowy cień (Inglot - Pearl 453)
2. Na środku powieki nakładamy szary cień (Inglot - Double sp. 502)
3. Rozcieramy granice pomiędzy tymi dwoma cieniami. W tym makijażu praktycznie wszystko będziemy rozcierać :D żeby uzyskać efekt "mgiełki" na oku, czyli coś delikatnego na dzień.
4. W zewnętrznym kąciku nakładamy jasny, perłowy róż. (Inglot - Pearl 431)
5. Następnie oczywiście rozcieramy granice pomiędzy szarym, a różowym cieniem, aby przejścia między kolorami były łagodne.
6. W załamaniu powieki nakładamy fioletowy cień. Proponuje użyć ciemniejszego, żeby po roztarciu był nadal widoczny (Inglot - Pearl 446). Następnie oczywiście rozcieramy powstałe granice, a cień nałożony w załamaniu delikatnie wyciągamy ku górze.
7. Na dolną powiekę nakładamy ciemnoszary, albo po prostu czarny cień do powiek (Inglot - Pearl 434),
a na linię wodną czarną kredkę (Mon Ami, nr 5)
8. Na koniec nałożyłam jeszcze ten sam cień, który znajduje się w wewnętrznym kąciku - pod łuk brwiowy. Tuszujemy rzęsy i cieszymy się dziennym okiem :D
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Śliiicznie! Co masz na ustach i policzkach? ^^
OdpowiedzUsuńDziękuję:)
UsuńNa ustach mam kredkę do ust Mon Ami, numer 26, a na to błyszczyk bezbarwny z Eveline :)
Na policzkach róż z Beauty UK, który pokazywałam tutaj:
http://wizazownia.blogspot.com/2011/10/ktoz-z-nas-nie-zna-marki-inglot-czy-wam.html
i kulki Paese:)
Ależ Ty jesteś fotogeniczna! Makijaż oczywiście pierwsza klasa.
OdpowiedzUsuńdzięuję ślicznie:)
Usuńpiękny:) taka królowa śniegu:D
OdpowiedzUsuńkrólowa śniegu.. ojej :D dziękuje:)
UsuńNormalnie jak patrzę na Cię i na Twoje zdjęcia, to powoli zaczynam się wstydzić swoich makijaży...
OdpowiedzUsuńCzy z Inglota to masz tylko tą paletkę czy jeszcze jakieś cienie się czają u Ciebie ? :D
Dziękuję za komplement w imieniu paznokci :D
Akurat dzisiaj ze zdjęć nie jestem zadowolona, bo mi aparat pozjadał kolory.. drań! :D Już mi tutaj nie ściemniaj, dobrze wiesz, że ślicznie Ci makijaże wychodzą:)
UsuńDziękuję ślicznie :)
Niestety na tej paletce nie kończy się Inglot :D
kolor szary i pochodne idealnie pasuje do odcienia cery i koloru włosów; pięknie więc wyszło :)
OdpowiedzUsuńTak spojrzałam na tą Twoją paletkę i na pewno muszę zmacać 445 i 446P :) Jestem chora na fiolety i na pewno będę zmuszona niedługo kupić kolejną paletkę na 10 wkładów właśnie na fiolety... A potem kolejną na szaraki...
OdpowiedzUsuńWow... makijaż i te włosy! Ślicznotka z Ciebie :*
OdpowiedzUsuńprzy Twojej bluzce szarość mieni się na fioletowo-niebiesko :) zwykle widywałam ciemne cienie w zewnętrznym kąciku oka, a tu takie zaskoczenie - jasny wygląda równie dobrze! pewnie już wiele razy to słyszałaś, ale ja powiem jeszcze od siebie - piękna z Ciebie dziewczyna :)
OdpowiedzUsuńprzepiękne włosy!:D a oczy bosko rozświetlone, takie mroźne ;)
OdpowiedzUsuńbardzo przejrzysty step, a makijaż ładny :)
OdpowiedzUsuńśliczny, swojego czasu to był mój ulubiony zestaw kolorystyczny na dzień :)
OdpowiedzUsuń