Trochę fioletu, delikatnie przyciemnione czarnym, czyli dziennych zwyklaków ciąg dalszy:) Jak Wam się podoba?
Popadało trochę śniegu, zrobiły się śniegowe chmury, które niszczą szanse na zrobienie dobrych zdjęć, a lampa niszczy cały efekt. Eh, muszę znaleźć złoty środek na to okropne zimowe światło. Macie jakiś patent?
Kosmetyki, które użyłam:
podkład: Kolastyna
brązer: Paese
baza: Inglot
pomadka: Joko
cienie: Paese, Inglot
tusz: Rimmel
dokładne nazwy i numery podam zainteresowanym osobom w komentarzu:)
Żeby coś takiego zmalować należy...
...od wewnętrznej strony w samym kąciku nałożyć biały cień, na 2/3 powieki ruchomej złoty (żółty) cień, w załamaniu nałożyć najpierw czarny cień - rozetrzeć, a następnie fioletowy cień - rozetrzeć. Na dolną powiekę przenosimy biały cień, który również używamy pod łuk brwiowy, przy okazji rozcierając granice. I koooniec ;-)
Ale ładny! *.*
OdpowiedzUsuńŚwietnie! Ale nie wydaję Ci się, że twoj tusz trochę posklejał Ci rzęsy? hmmm, może to tylko złudzenie na zdjęciach...
OdpowiedzUsuńPaulinko, dziękuję:*
OdpowiedzUsuńIlusive,
OdpowiedzUsuńniestety delikatnie tak, ale dopiero zobaczyłam to na zdjęciach, więc po ptakach :D
Ciekawe połączenie, a Ty śliczna :-)
OdpowiedzUsuńFamme(Not)Fatale,
OdpowiedzUsuńdziękuję kochana:)
W takich wypadkach polecam Ci trik z igłą, tylko ostrożnie!:)
OdpowiedzUsuńIlusive,
OdpowiedzUsuńtrik został zastosowany, ale dopiero jak to zauważyłam na zdjęciach :)
pięknie wyglądasz :)
OdpowiedzUsuńFajne zestawienie kolorow:)
OdpowiedzUsuńOdzwyczaiłam się od takich wielkich szczot, mam teraz Wibo zielony, on ma wręcz miniówkę a tu mnie taka wielka zaatakowała w domu (w Naturze nie otwierałam, bo nie mam tego w zwyczaju) ;-)
OdpowiedzUsuńAle zobaczymy, może rzeczywiście cuda mi poczyni na rzęsach :-)
Te fioletowe akcenty bardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńŁadne połączenie kolorów, świetnie to razem gra.
OdpowiedzUsuńFajne połączenie ;))
OdpowiedzUsuńPaula, Hexxana, Zoila, Dorota, Gray, Sia
OdpowiedzUsuńdziękuję bardzo! :)
Femme(Not)Fatale,
czekam w takim razie na recenzje tego tuszu:)
Nie mogę się napatrzeć - tak świetnie łączysz kolory :D
OdpowiedzUsuńKolce sama robię, a właściwie robiłam kiedyś. Teraz tylko ewentualnie na prezenty, bo dużo mi z niesprzedanych zostało :) Jakbyś chciała obejerzeć, to wiesz... :D
Aniu,
OdpowiedzUsuńdziękuję bardzo :) pewnie, że chcę! :D
Jak znajdę czas (i aparat nie padnie), to jutro porobię zdjęcia tych, co mi jeszcze zostały i wyślę Ci na mail :D
OdpowiedzUsuńCo do Inglota, to ja go muszę najpierw do tego przygotować :D Już mam upatrzone tylko 3 cienie, więc nie będzie bolało :P
kocham połączenie tych dwóch kolorów!
OdpowiedzUsuńładny makijaż :)
OdpowiedzUsuńślicznie wyglądasz!
Cocoloco85,
OdpowiedzUsuńmi też się strasznie spodobało :)
Simply a woman,
dziękuję bardzo!:)
Jak zwykle ładny i ciekawy pod względem kolorystycznym : )
OdpowiedzUsuńŚlicznie Ci wyszło :)
OdpowiedzUsuńPięknie wyszłaś i jak zwykle makijaż cudowny:))
OdpowiedzUsuńCiekawe połączenie koloru :)
OdpowiedzUsuńDobry blog, dodaję do obserwowanych i będę zaglądać częściej ;)