Zdecydowana miłość od pierwszego mycia :) uwielbiam ten szampon i z pewnością na długo zagości na mojej półce! Zapraszam na recenzję szamponu Farmona Miłorząb japoński.
Jako szampon ma przede wszystkim oczyszczać i myć i zdecydowanie to robi. Nie muszę dwukrotnie myć włosów, aby poczuć, że są czyste - w zupełności jednokrotne mycie wystarcza. Zauważyłam zdecydowaną poprawę włosów odkąd stosuje ten szampon - bardziej się błyszczą, nie plączą się (co było dla mnie ostatnio straszną zmorą!), są bardziej nawilżone.
Mogłaby być troszeczkę gęstsza - lepiej by się z nim współpracowało, bo by tak łatwo nie spływał z włosów. Dobrze się pieni, łatwo się go spłukuje.
Przepięknie pachnie i zapach utrzymuje się na włosach. Zawsze po myciu włosów w całym domu go czuje i jest to strasznie przyjemne ;-)
W buteleczce znajduje się 300ml szamponu - już niestety widzę jego koniec :( Niestety jest mało wydajny.
Chyba prędzej się go otrzyma w aptece niż w drogerii. Niestety rzadko w ogóle na półkach sklepowych spotykam produkty Farmony. Ja go wybrałam w ramach współpracy ze stroną taniekosmetyki.pl
Niska cena jest kolejnym plusem tego szamponu - mój kosztował 6,50zł
Wrócę na 100% do tego produktu - dawno nie miałam tak dobrego szamponu. Moje włosy po szeregu problemów z nimi związanych trochę odżyły. Chyba pierwszy raz po szamponie widzę jakikolwiek efekt - dlatego też polecam go z czystym sumieniem ;-)
Fajnie wiedzieć, chętnie nabędę przy okazji. :)
OdpowiedzUsuńszczerze polecam :)
UsuńA wysusza skalp czy jest ok ?
OdpowiedzUsuńnie wysusza ;-)
UsuńZ chęcią wypróbuję ;D
OdpowiedzUsuńpolecam :)
UsuńSzampon może jest niezły ale denerwuje mnie w nim ta duża zakrętka zamiast zatyczki. Jest to niewygodne zwłaszcza pod prysznicem.
OdpowiedzUsuńjakoś nigdy mi to nie przeszkadzało - a nawet podoba mi się ta zakrętka - jest taka inna, a buteleczka sama w sobie ciekawsza :)
UsuńJa używam ze Skrzypem Polnym przeciw wypadaniu włosów, też fajny ;)
OdpowiedzUsuńto chętnie ten też wypróbuje ;-)
Usuńjuż się przekonałam..ale...zobaczyłam w składzie moją zmorę hexyl cinnamal :(
OdpowiedzUsuńhttp://blogbezzapachu.blogspot.com/
już się przekonałam..ale...zobaczyłam w składzie moją zmorę hexyl cinnamal :(
OdpowiedzUsuńhttp://blogbezzapachu.blogspot.com/
Nominowałam cie do Liebster Blog Awards zapraszam do zabawy :)
OdpowiedzUsuńTrochę chemiczny niestety :( jedyny plus ekstrakt z miłorzębu no i marka Framona :)
OdpowiedzUsuńJa używam z tej firmy pokrzywowego. Genialne szampony,
OdpowiedzUsuń