Zaczynamy!
1. Po nałożeniu na oko bazy nakładamy brązowy - może być lekko mieniący się na złoto cień na ruchomą powiekę.
2. W załamaniu nakładamy mocny, dobrze napigmentowany cień w kolorze fuksji.
3. Aby makijaż wyglądał ładnie i schludnie - zaczynamy rozcieranie cienia.
Początkowo cień rozcierałam czystym pędzlem, a pod koniec pędzlem z białym cieniem - rozjaśniając tym samym obszar pod łukiem brwiowym.
4. W załamaniu powieki nakładamy czarny cień. Od razu podczas nakładania rozcieram cień, aby ładnie połączył się z pierwotnie nałożonym różem i brązem.
Cień czarny rozcierałam w kształt literki V, aby osiągnąć efekt kociego oka.
5. Na sam koniec w wewnętrznym kąciku nałożyłam biały, matowy cień, oraz w w niektórych miejscach raz jeszcze nałożyłam cień - rozcierając go, aby się ładnie połączył z pozostałymi (różowy i brąz) . Podczas rozcierania cienie mogą stracić trochę na intensywności, dlatego zawsze na koniec wprowadzam drobne poprawki, aby efekt końcowy był w 100% zadowalający.
Na dolną powiekę praktycznie na całej długości nałożyłam różowy cień (w tym samym odcieniu, który pojawił się w załamaniu powieki). Pod koniec roztarłam go pędzlem z dosłownie - ociupinką czarnego cienia.
Tuszujemy rzęs i voila!
Jak Wam się podoba makijaż i tutorial?
Prześliczny makijaż :)
OdpowiedzUsuńdziękuję Asiu :)
UsuńŚliczny *.* Lubię takie połączenia barw <3
OdpowiedzUsuńdziękuję bardzo!
UsuńŚwietne połączenie kolorów... jestem pod wrażeniem, bo nawet bym nie pomyślała, żeby je tak zestawić...kolejny bardzo udany makijaż, ale u Ciebie w to w sumie wszystkie są udane:)
OdpowiedzUsuńTa fuksja bardzo mi się podoba!
OdpowiedzUsuń