MAKIJAŻ: przydymiony powrót

Słowem wstępu - wiem, że mnie długo nie było, co niestety nie było uzależnione ode mnie. Nie mogłam również porzucić na stałe bloga i oczywiście wracam do poprzedniej częstotliwości postów, mam mnóstwo pomysłów na recenzje czy same makijaże.
Jak możecie zauważyć na blogu zrobiło się bardziej słonecznie, co by przywitać nadchodzące lato.
Dziękuję, że mimo mojej obecności zostaliście ze mną. :)

A dzisiaj makijaż w ciemniejszej, przydymionej wersji. Dla stęsknionych włosomaniakowych postów, niebawem pojawi się aktualna pielęgnacja. Włosy trochę urosły, trochę je rozjaśniałam, ale o wszystkim już niedługo ;)